poniedziałek, 12 listopada 2012

No to zaczynam!!!

Na temat diet mogłabym napisać książkę. Znam już chyba każdą jaka istnieje, a połowę z nich stosowałam już nie raz!!! Prawda jest jednak taka, że żadne diety typu Dukan, MM itp itd nie są dobre. Najlepsza i skuteczną dietą jest MŻ. Już raz przekonałam się na własnej skórze, że nie warto się katować. Wystarczy mniej jeść i do tego ćwiczyć a na efekty nie będzie trzeba długo czekać. Po ślubie przytyłam 10 kg, w ciąży doszło dodatkowe 26 kg. Te ciążowe jednak spadły bez problemu. Dziecko, wody itp ważyły swoje , do tego karmienie piersią i kg spadły. Jednak te 10 kg zostało.Z tego powodu też nie dodaje często zdjęć na zdjęcia nie jestem zadowolona.Diete zaczynałam od jutra, i tak każdego dnia :) Ponad rok minął od porodu a ja nadal nie zrzuciłam tych 10 kg, mimo tego iż  ciągle się odchudzam :) Niestety gubią mnie słodkie. Z ręka na sercu przyznaje się....jestem słodyczoholiczką :)
Postanowiłam...koniec z tym. Dlatego ogłaszam wszem i wobec, że od dzisiaj zaczynam walkę z kg, walkę o siebie i dobre samopoczucie. Plan jest taki: MŻ+ ćwiczenia--->> 1 dzień rower, 1 dzień Skalpel Ewy Chodakowskiej i tak 6 razy w tyg. 
Także trzymajcie kciuki a ja będę was informować co jakiś czas o moich postępach. Jeśli mi się uda to obiecuje dać zdjęcia przed i po.
A poniżej kilka inspiracji ze str. www.pinspire.pl