niedziela, 12 stycznia 2014

Postępy

Dzisiejszy post chciałabym poświęcić postępom w moim odchudzaniu na życzenie jednej z was ;) 24 Grudnia minęło 2 miesiące odkąd wzięłam się porządnie za siebie. Przez ten czas chudłam 4 kg. Oczywiście bardzo mnie denerwowało to że tak mało chudnę. Po rozmowie z dietetyczką z TVN i analizie swojego jadłospisu wszystko stało się jasne. W ciągu tygodnia jadłam rozsądnie natomiast prawie co weekend była jakaś impreza lub przyjeżdżali znajomi i oczywiście był wtedy alkohol. Nie była to jedna lampka wina czy jeden drink. Tylko więcej, przez co mój metabolizm zwalniał.
Przez te wolne dni czyli święta i sylwester przybył mi 1 kg.
Od tego tygodnia obiecałam sobie- zero alkoholu na weekend. Ja mam schudnąć to porządnie a nie zwalniać metabolizm.Dzisiaj weszłam na wagę, i co?? jest kg mniej. Czyli po 1 jestem na zero czyli -4 kg i po 2 brak alkoholu i przejadania się jeden dzień w weekend spowodował że waga pięknie spadła.
Co ćwiczyłam w tym tygodniu:
* Poniedziałek: Zestaw z Mel B. Kocham tą kobietę :) 50 min
*Wtorek: 60 min na basenie i pływanie non stop
*Środa: Mel B
*Czwartek: Odpoczynek
*Piątek:7 rano 40 min ćwiczeń - Ewa Chodakowska plus Mel B pośladki i abs a wieczorem 30 min na fitness move na PS3
*Sobota:60 min zestaw z tej strony
*Niedziela: Dzisiaj zamierzam ćwiczyć  to

i mój przykładowy jadłospis
Jem wszystko tylko w mniejszych ilościach. Staram się unikać białego chleba, jednak jak się skończy mój ciemny to i zjem jasny jak jest . Jak mam ochotę na słodkie to jem ale do godziny 12.
Na  śniadanie staram się jeść dużo, żeby mieć energie na cały dzień.Poniżej przykładowe śniadanie:
Twarożek z rzodkiewką i jogurtem naturalnym,dwie kromki chleba z pełnegoziarna plus pomidor i pieczona pierś z indyka i do tego Rooibos
  Na drugie śniadanie jest albo baton musli albo jogurt z tarta czekoladą gorzką
Na Obiad sałatka, warzywa na parze, mięsko lub ryba. Poniżej dwa z moich obiadów:
Ryba Mintaj plus warzywa na parze i do tego sałatka z sosem jogurtowym
  oraz Sałatka z polędwiczką z kurczaka i pysznym sosem musztardowo-miodowym. Pycha

na podwieczorek jem jakiś owoc
a na kolacje staram się coś białkowego.
 

5 komentarzy:

  1. podziwiam!
    ja bym chyba nie dała rady :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze też walczę ze sobą, ale najtrudniej mi jest zacząć jeść te 5 posiłków... najwygodniej i najgorzej dla organizmu!!! jest 1. Rano nie mog ę patrzeć na jedzenie, po pracy o 16 dopiero czuję głód jem i śpię! padam momentalnie, a jak się jeszcze wykąpię to czuję sie jak wrak człowieka! Oragnizm całą energie zabiera na trawienie obiadu... dopiero o 20 nabieram energii.. Codziennie obiecuję sobie że od jutra itp. a potem powtórka z rozrywki... ale muszę muszę muszę! Ciebie podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kreska musisz nie masz wyjscia :) Podstawą jest śniadanie. Ja na śniadanie jem naprawdę dużo a na kolacje staram się mało. Stopniowo wprowadzaj śniadanie :) powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. i jak tam dalsze efekty z cwiczeniami i dieta Chodakowskiej?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarze ;)